Promujemy piwo rzemieślnicze

Trwa wybór Dolnośląskiego Produktu 2015. Czytelnicy Gazety Wrocławskiej i portalu naszemiasto.pl decydują, co jest najlepsze. Idzie nam całkiem dobrze, ale czym dalej tym więcej nas tu potrzeba 🙂 Prosimy o głosy! Chcemy, że piwo rzemieślnicze było bardzo wysoko. Jest ku temu wiele powodów.

• Piwo rzemieślnicze jest częścią naszej regionalnej tożsamości. To więcej niż dobry produkt, zdrowy, produkowany naturalnie, przez ludzi, którzy tu mieszkają. Dobre piwo jest częścią naszej regionalnej tożsamości – jest tym czym woda dla Mazur i węgiel dla Śląska. Musimy to promować.
• Piwo rzemieślnicze jest dziś kolejną przewagą jaką mamy w rywalizacji z Wielkopolską i Śląskiem. Nudne, ale jak się tak zastanowić to o to idzie gra. Rywalizujemy o utalentowanych ludzi i ich pomysły na to jak poprawić naszą jakość życia. Dziś WRCLW uznaje się za Piwną Stolice Polski, mamy najwięcej piwnych inicjatyw, powstaje najwięcej nowych browarów, rzemieślniczych i restauracyjnych. Ale to są rzeczy, o które trzeba dbać.
• Piwo rzemieślnicze jest symbolem wielkich zmian. Na całym świcie piwo rzemieślnicze to wolność od koncernowości, chemii i monosmaku. Paneli smakowych, w których szuka się odpowiedzi na pytanie: czy to będzie smakowało 10-15 mln ludzi? Jeśli czytasz to, to prawdopodobnie nie masz z tym problemu. No ale zostaje jeszcze pół miliona wrocławian. I dlatego musimy promować nasze wartości i sukcesy.
• Piwo rzemieślnicze wzbogaca kulturę piwa i tym poprawia jakość relacji między ludźmi. Z reklam się tego nie dowiedzą. Że dobre piwo łączy ludzi. Dopiero jeśli nie patrzymy na piwo przez pryzmat płytkiej reklamy (co naprawdę trudne) widzimy, że od wieków było społecznym spoiwem. Czujemy, że „na piwo” oznacza, że idę z przyjaciółmi, nieprawdaż? 🙂 Zawsze z dobrymi emocjami. Dobre piwo czyni życie mniej pośpiesznym, pozbawionym napięć, nasyconym większą tolerancją. Musimy o tym mówić otwarcie.
• Pomaga dziś zdefiniować rzemieślniczość. To jest określenie pozytywne. Jeszcze klika lat temu takie nie było, kojarzyło się z… w najlepszym razie z Cepelią. A dziś to dobra technologia, dobre surowce, dobre traktowanie produktu, odnoszenie się do niego z szacunkiem. Rzemieślniczy oznacza pokaz tego co można zrobić jeśli stawia się na wysoką jakość i kreatywność. Trzymajmy się razem i promujmy rzemiosło!
• Dużo głosów na piwo rzemieślnicze da nam szanse by silniej promować piwną tożsamość. Promować myślenie i pisanie o piwie właśnie w tych kategoriach.

Prosimy o te głosy! I zapraszamy na pierwszy łyk!

Od otwarcia Browaru w grudniu 2014 uwarzyliśmy 11 piw. Od początku to połączenie dwóch podejść do współczesnego piwowarstwa – odkrycie na nowo tradycji i podążanie za dynamiczną piwną rewolucją. Wybieramy style znacznie różniące się od siebie, by pokazać jak bogaty może być świat piwa. Wykorzystujemy ogromną ilość najwyższej jakości słodów specjalnych, chmieli, drożdży i przypraw.

Pod marką WRCLW mamy Pilsa i Roggena. Warzyliśmy też WRCLW Dunkelweizen – oficjalne Piwo Festiwalowe 6. Wrocławskiego Festiwalu Dobrego Piwa. Marka WRCLW ma wzmocnić naszą tożsamość i świadomość smaku. Była pierwsza i jest najważniejszym narzędziem piwnej edukacji, nie mamy co do tego wątpliwości. W nazwie to tylko spółgłoski, w produkcie tylko te składniki, z których przez wieki robiono piwo. To jest i będzie klasyka w nowych aranżacjach.

Pod marką SALAMANEDR uwarzyliśmy pięć piw: Pale Ale, AIPA, Wheat Porter, Strong Witbier oraz American Wheat. To esencja piwnej rewolucji. Marka stworzona by rozszerzać nasze horyzonty i promować orzeźwiającą moc spotkania.

Trzecią marką piw Browaru Stu Mostów to ART. Zadebiutowała z fantazją – piwem Doppel Weizenbock German IPA. Rzadkim, trudnym, które powstało w wyniku współpracy z bawarskim browarem Camba (premiera 26.02). Potem był Chocolate Mint Foreign Extra Stout, piwo z dodatkiem prażonych ziaren kakaowca, świeżej mięty czekoladowej. Warzone we współpracy z piwowarami trzech innych polskich browarów rzemieślniczych, specjalnie na alchemiczny Beer Geek Madness (11.04). Trzeci jest ART Coffee Milk Dark Lager – efekt naszej współpracy z wrocławskim środowiskiem miłośników kawy i Czarnym Deszczem (16.07). Marka ART symbolizuje kreatywną kooperację ludzi utalentowanych i otwartych na nowe doświadczenie. Buduje mosty pomiędzy ludźmi i pomiędzy stylami piwa. Tego typu współpraca przy opracowywaniu pomysłu na piwo i potem receptury jest czymś bardzo charakterystycznym dla piwowarstwa rzemieślniczego.

My to wiemy, no ale wiemy też, że za jakiś czas i kolaboracje zobaczymy w reklamach produktów koncernowych. Musimy o tym mówić, musimy tłumaczyć, edukować. Ludzie nie wiedzą, że opracowując nowe receptury przyświeca nam cel wyprodukowania piwa najwyższej jakości. To jest podejście, które cechuje rzemieślników. Bez zbędnego przyspieszania procesów produkcyjnych. Zawsze z użyciem najwyższej jakości surowców. Ten Plebiscyt jest chyba dobry do tego by o różnicach mówić.

Skorzystamy wszyscy na pracy jaką wykonają dziennikarze Gazety Wrocławskiej. Niezależnie od tego czy napiszą o sokach Maciejowy Sad, piernikach z Oleśnicy, serach Łomnickich czy Karpiu Milickim. Pozdrawiamy przy okazji naszych przyjaciół i dostawców. No ale jeśli chcemy by pisali o piwnym rzemiośle – to do broni.

Prosimy o Państwa głosy!

Głosować można na 3 sposoby. Na http://dolnoslaskie.naszemiasto.pl/plebiscyt/karta/browar-stumostow,28527,1416719,t,id,kid.html – na stronie www oraz przez Facebooka. To mogą być 2 niezależne głosy codziennie do końca sierpnia. Jeśli ktoś chce pomóc a nie ma czasu by klikać to wysłać:

SMS o treści NSPD.43 na numer 72355

Koszt to 2,46 zł z VAT, jeśli na firmę to de facto 1,64 zł 🙂