Zapraszamy na pierwszy łyk ART Coffee Milk Dark Lager!
Wraz z Czarnym Deszczem postanowiliśmy uwarzyć piwo z dodatkiem kawy. Wspólnie wybraliśmy styl piwa i dyskutowaliśmy nad technologią produkcji. Wybór padł na ciemne piwo dolnej fermentacji, jako takie, które będzie bardziej odpowiednie aby uwydatnić zalety dodawanej kawy. Wraz z Czarnym Deszczem próbowaliśmy różne odmiany kaw, ale wybraliśmy jednorodną kawę Peru – Elmer Pena (gatunek: arabica, odmiany botaniczne użytego ziarna: Pache, Caturra i Catimor), obrabiana metodą na mokro, wypalona jasno pod espresso. Aromat charakteryzuje się macepanem w czekoladzie. W smaku posiada kwasowość czerwonych owoców. Ma przyjemny i długi posmak suszonych owoców w czekoladzie.
ART+3 COFFEE MILK DARK LAGER został uwarzony z dodatkiem ciemnych słodów jęczmiennych i pszenicznych, dodanych pod koniec zacierania, tak aby nadać ciemny kolor i delikatny aromat kawy i czekolady, świetnie łączący się z profilem aromatycznym wybranej kawy. W czasie gotowania z chmielem dodaliśmy laktozy – cukru mlecznego, który nie jest fermentowany przez drożdże piwowarskie, przez co pozostaje w piwie, budując podwyższoną pełnie.
Sama wyśmienita kawa to jednak nie wszystko, bardzo istotny jest również sposób jej parzenia. My kawę dodaliśmy na 2 etapach – świeżo zmieloną zaraz po gotowaniu z chmielem, na etapie oddzielania osadów gorących (Whirlpool), gdzie temperatura brzeczki jest już nieco niższa, gdyż doskonałą kawę parzy się w ok. 92⁰C.
Po fermentacji i sklarowaniu piwa, w czasie jego leżakowania w niskiej temperaturze, dodaliśmy drugi raz świeżo zmieloną i przesianą kawę, stosując metodę „cold brew” – w której napar jest estrachowany w niskiej temperaturze Przesiewanie miało na celu oddzielenie „pyłu” kawy o różnej wielkości, która miałaby niepożądany wpływ na proces ekstrakcji.
Efektem tej współpracy jest nietuzinkowe piwo. Ciemne w kolorze, z piękną jasnobeżową pianą. Tuż po przelaniu do szklanki od razu wiadomo z jakim dodatkiem zostało uwarzone. Aromat kawy łączy się z zapachem ciemnych owoców. W smaku nadal intensywnie wyczuć można kawę, z podbudową słodowomleczną, wynikającą z użycia laktozy. A to wszystko w łagodnym wydaniu, ciemnego lagera, idealnie pasującego do letnich ciepłych wieczorów.