Ciemny, mocny i dekadencki Imperial Stout uwarzony z dodatkiem masła orzechowego i leżakowany przez 6 miesięcy w beczkach po burbonie Four Roses.
Wypełniony po brzegi aromatami czekolady, kawy i karmelu wzbogaconych poprzez leżakowanie w beczkach po Bourbonie Four Roses o nuty wanilii, kokosa, przypraw oraz rzecz jasna, amerykańskiej whiskey! Niesamowicie esencjonalny i degustacyjny.
WRCLW Imperial Stout Peanut Butter Bourbon B.A. 2020 NITROImperial Stout to nasza urodzinowa tradycja – w tym roku wykorzystaliśmy dodatek masła orzechowego i leżakowaliśmy go w beczkach po bourbonie Four Roses, które nadały aromatów wanilii, kokosa i oczywiście – amerykańskiej whisky! Nasycenie azotem wygładziło dodatkowo jego strukture i doskonale połączyło z aromatami słodowymi, tworząc niesamowicie pyszny, deserowy efekt! |
Styl
Jeden z najpotężniejszych stylów piwa Świata – Imperial Stout (Russian Imperial Stout). Piwo historyczne, bo warzone już na przełomie XVIII i XIX wieku przez londyńskie browary. Styl ten powstał z tych samych powódek dla których dzisiejsi rzemieślnicy tworzą nowofalowe piwa – dla konsumentów szukających nowej jakości w piwie, szczególnie wśród tych bardziej esencjonalnych i treściwych piw. Z czasem styl ten zyskał uznanie w całej Europie i eksportowany był na całym Starym Kontynencie, w tym również do Sankt Petersburga, przez co dopiero po latach, w XX wieku, może trochę w celach marketingowych, zaczęto nazywać to piwo Rosyjskim Imperialnym Stoutem. Przymiotnik „Imperialny” odnosi się do nadzwyczajnego ekstraktu i mocy piwa – co prawda zakres jest dość szeroki, ale to właśnie te wysoce ekstraktywne, ekstremalne wersje tego stylu przyprawiają o szybsze bicie serca każdego miłośnika piwa. Styl ten może być warzony w wielu wersjach, ale tym razem postawiliśmy na bardziej słodką i treściwą aranżację.
Bardziej dekadencki niż kiedykolwiek!
Słody/ekstrakt:
Wytworzenie tak wysokiego ekstraktu to nie lada wyzwaniem. Ze względu na gęstość brzeczki wydajność procesu znacznie spada, a umiejętności piwowarów i możliwości sprzętu wystawione są na próbę.
W procesie zacierania użyliśmy aż 7 różnych rodzajów słodów oraz odrobinę palonego ziarna.
Chmiele:
Użyliśmy jedynie chmielu odmiany Chinook do nadania odpowiedniej goryczki i zachowania równowagi. Imperial Stout ma przesunięty balans w stronę słodową – dlatego chmielenie jest nieco mniej intensywne.
Dodatki:
Nie istnieje coś takiego jak zbyt duża ilość masła orzechowego. Można używać go do porannej owsianki, tostów z bananem i masłem orzechowym po treningu, lub tak jak tym razem – jako dodatek do wspaniałego i niesamowicie ekstraktywnego piwa w stylu Imperial Stout.
Leżakowanie w beczkach po Bourbonie:
Starzenie piwa to niesamowity proces, w którym piwo po pierwsze szlachetnie się utlenia – smak i aromat harmonizują się, pojawiają się nuty porto, sherry i suszonych owoców (śliwki, rodzynek, wiśni). Nuty alkoholowe nieco łagodnieją, a z samego drewna zostają wypłukane:
– taniny – określane jako smak drewna, które wprowadzają charakterystyczną cierpkość kontrującą słodycz piwa.
– karmele i tzw. związki reakcji Maillarda, które powstają w procesie opalania beczki (to one wpływają na charakterystyczny kolor Bourbonu)
– Ligniny, po kilku przemianach, przekształcają się do waniliny – co nadaje charakterystycznych nut waniliowych, szczególnie z dębu amerykańskiego powstaje jeszcze cała grupa fenoli, które odpowiedzialne są za aromaty przyprawowe – goździkowe, cynamonowe, kokosowe a nawet palone.
Nie każda beczka jest jednakowo zbudowana, obrobiona i transportowana, a co najważniejsze, nie każda beczka jest świeża. Beczki, które wykorzystaliśmy w tym przypadku dotarły do nas z destylarni w mniej niż 1 miesiąc, zachowując wszystkie charakterystyczne dla burbonu aromaty. Wierzymy w krótki czas kontaktu z tak dobrej jakości beczkami, więc zdecydowaliśmy się na 6 miesięcy leżakowania, aby jak najlepiej oddać odbeczkowe nuty wanilii i kokosa.
Nasycanie azotem:
Nasycanie piwa azotem, zamiast dwutlenkiem węgla, ma na celu zwiększenie jego pijalności oraz zmianę tekstury na aksamitną.
Rozpuszczalność azotu w cieczach jest kilkudziesięciokrotnie mniejsze niż dwutlenku węgla. Używamy specjalnej technologii aby rozpuścić jak najwięcej azotu w piwie, ale tuż po otwarciu i gwałtownym przelaniu piwa do szklanki, azot stara się jak najszybciej z niego uciec. W tym czasie tworzy niezliczoną ilość bardzo małych pęcherzyków, które tworzą tzw. efekt kaskadowy. Po chwili azot kieruje się ku górze, spieniając białka rozpuszczone w piwie. W tym procesie generuje się przepiękna, drobnopęcherzykowa, kremowa i trwała piana, nie osiągalna przy piwie nasycanym dwutlenkiem węgla.
Styl ten sam w sobie jest szczególny pod względem nasycania azotem – ma bardzo dużą gęstość. Fakt ten powoduję, że efekt kaskadowy odbywa się niczym w spowolnionym tempie – przez wysoką gęstość i lepkość pęcherzyki tworzą i unoszą się dużo wolniej. Dlatego po nalaniu lepiej odczekać nieco dłużej, aby dać czas pęcherzykom azotu do działania. Nie będzie to czas stracony – ten proces jest bardzo efektowny!
- Styl: Imperial Stout with Peanut butter Bourbon BA
- Parametry
- Ekstrakt: 30,0%
- Alkohol: 11,7% obj.
- IBU: 60
- Składniki:
- Słody: monachijski, pilzneński, czekoladowy oraz mieszanka angielskich i niemieckich słodów karmelowych
- Chmiel:
- Chinook
- Drożdże: House Ale yeast
- Wygląd: ciemnobrązowy, prawie czarny z rubinowymi refleksami i beżową, bardzo drobnopęcherzykową pianą – budującą się przez efekt kaskadowy
- Aromaty: słodowe, czekoladowe, syrop klonowy, orzeszki ziemne, wanilia, kokos, dąb
- Odczucie w ustach:
- Gęste, oleiste, aksamitnie gładkie
- Słodkie, podobne do ciasta
- Słodki, długi aftertaste z nieco pikantnym finiszem
- Temperatura serwowania: 12-17⁰C
- Szkło: Tulip, Sniffter
- Foodpairing:
- bardzo intensywne i mocne piwo, które najlepiej pasuje do deserów takich jak belgijskie praliny z gorzkiej czekolady, panna cotta czy sernik nowojorski