Uwarzona z myślą o Święcie Porteru Bałtyckiego „Baltic Porter Day” w 2020 roku wyjątkowa aranżacja stylu nazywanego Piwowarskim Skarbem Polski, wzbogacona dodatkiem prażonego kokosa i tostowanego drewna Palo Santo! Razem tworzą one niebywale pyszne połączenie, które spaja wyjątkowo aksamitna tekstura uzyskana dzięki nasycaniu piwa azotem.
WRCLW Baltic Porter Palo Santo & Coconut NITRODo długo wyleżakowanego, ciemnego piwa dolnej fermentacji, o mocnej podbudowie słodowej i z łagodnymi nutami ciemnych słodów, dodaliśmy bardzo aromatycznych dodatków: prażonego kokosa i tostowanego drewna Palo Santo – niebywale pyszne i intensywnie kokosowe połączenie! |
Styl
Styl Porter Bałtycki, jak sama nazwa wskazuje, wykształcił się w rejonach basenu morza bałtyckiego w XIX wieku jako odpowiedź na wyspiarskiego Imperialnego Stouta. W przeciwieństwie do niego ma intensywniejszą podbudowę słodową, bardziej zharmonizowany bukiet, ale przede wszystkim jest długo fermentowanym i leżakowanym piwem dolnej fermentacji. W zasadzie, jest to ciemna wersja koźlaka (Bock)o mniej agresywnych nutach palonych, większej słodyczy. Jest to piwo rozgrzewające i pomimo wysokiej mocy – przyjemne w degustacji. Z okazji Baltic Porter Day urozmaiciliśmy i tak już ekstraktywną i aromatyczną podstawę, dodatkiem prażonych płatków kokosowych oraz tostowanego drewna Palo Santo!
Słody/ekstrakt:
Zasyp jest podobny do Koźlaka (Bocka) – podstawę stanowi słód monachijki, który nadaje pełni i słodkości, wprowadzając dużą ilość melanoidyn przypominających w zapachu skarmelizowaną skórkę chlebową. Angielski słód brown wprowadza nuty orzechowe i karmelowe. Słody czekoladowe i barwiące odpowiadają za ciemną barwę z rubinowymi przebłyskami, ale w przeciwieństwie do Imperialnego Stouta nie jest to barwa nieprzejrzysta. Mniejsza ilość ciemnych słodów przekłada się też na delikatniejsze w nuty kawowe i czekoladowe.
Chmiele:
Używamy chmielu tradycyjnego, kontynentalnego – niemieckiego Taurus do nadania odpowiedniej goryczki. Charakteryzuje się on tytoniowo-ziołowym profilem, który w ciekawy sposób utlenia się wraz z upływającym czasem (szczególnie w przypadku ciemnych i mocnych piw).
Dodatki/przyprawy:
Wszystkie dodatki trafiły do piwa na końcowym etapie leżakowania, poprzez ekstrakcje w urządzeniu HopGun, aby oddać jak najwięcej aromatu przy jednocześnie krótkim czasie kontaktu.
- Palo santo – Palo Santo to mistyczne drzewo rosnące na wybrzeżu Ameryki Południowej i znane już od setek lat. W języku hiszpańskim nazwa oznacza dosłownie „Święte Drzewo”. Drewno Palo Santo stosowane było kiedyś w medycynie ludowej, a współcześnie wykorzystywane jest jako składnik kosmetyków, perfum i olejków eterycznych. Używane jest również jako kadzidło – tostowane lub palone wydziela niesamowity zapach, który łączy w sobie słodkie nuty różano-żywiczne, kokosowe oraz miętowo-cytrusowe.My tostowaliśmy szczepki Palo Santo tuż przed dodaniem do piwa. Uwolniło to ich niesamowity aromat, którym nasyciliśmy piwo w przepływie.
- Chipsy kokosowe – tuż przed dodaniem do urządzenia do ekstrakcji (HopGun) poddane zostały prażeniu dla wydobycia maksymalnego aromatu kopry kokosowej.
Leżakowanie *
Tak gęste i esencjonalne piwa wyśmienicie się przechowują – niczym dobre, mocne wino. Dlatego świetnym pomysłem jest zaopatrzenie się w kilka butelek i otwierać je w dłuższych odstępach czasu (pół roku, rok). Za każdym razem będzie nieco inne. Na początku będzie niesamowicie czekoladowe, deserowe. Z czasem zyska nut porto, sherry, suszonych owoców (śliwki, rodzynek i wiśni). Ciekawe doświadczenie.
*Jeśli piwo będzie przechowywane w odpowiednich warunkach (temperatura ok 10 st. C, brak nasłonecznienia), piwo odwdzięczy się z czasem szlachetnymi nutami utlenienia.
Nasycanie azotem:
Nasycanie piwa azotem, zamiast dwutlenkiem węgla, ma na celu zwiększenie jego pijalności oraz zmianę tekstury na aksamitną.
Rozpuszczalność azotu w cieczach jest kilkudziesięciokrotnie mniejsze niż dwutlenku węgla. Używamy specjalnej technologii aby rozpuścić jak najwięcej azotu w piwie, ale tuż po otwarciu i gwałtownym przelaniu piwa do szklanki, azot stara się jak najszybciej z niego uciec. W tym czasie tworzy niezliczoną ilość bardzo małych pęcherzyków, które tworzą tzw. efekt kaskadowy. Po chwili azot kieruje się ku górze, spieniając białka rozpuszczone w piwie. W tym procesie generuje się przepiękna, drobnopęcherzykowa i jasnobeżowa, niezwykle trwała piana, która nie jest osiągalna przy piwie nasycanym dwutlenkiem węgla.
Aby w pełni cieszyć się piwem nasycanym azotem, właściwie je serwuj:
– piwo schłodź do temperatury <7 °C, nie wstrząsaj nim,
– gwałtownie otwórz butelkę i nalej piwo do szklaki, odwracając butelkę pionowo,
– ciesz się widokiem efektu kaskadowego, budującego piękną czapę drobnopęcherzykowej piany!
To piwo jest szczególne pod względem nasycania azotem – ma dużą gęstość. Fakt ten powoduję, że efekt kaskadowy zachodzi w spowolnionym tempie – przez wysoką gęstość i lepkość pęcherzyki tworzą i unoszą się dużo wolniej. Dlatego po nalaniu lepiej odczekać nieco dłużej, aby dać czas pęcherzykom azotu do działania.
- Styl: Spice Baltic Porter NITRO
- Parametry
- Ekstrakt: 25,0 %
- Alkohol: 9,1 %
- IBU: 40
- Składniki:
- Słody: monachijski, pilzneński, brown, czekoladowy, barwiący
- Chmiel: Goryczkowy: Taurus (DE)
- Drożdże: dolnej fermentacji W34/70
- Dodatki: prażony wiórki kokosa, tostowane drewno Palo Santo
- Wygląd: Ciemnobrunatny, niemal czarny, z rubinowymi przebłyskami, z beżową bardzo drobnopęcherzykową pianą, budującą się przez efekt kaskadowy
- Aromaty: kokosa, marcepanu, czekolady, drewna, kawy z mlekiem, palo santo (kokosa, różano-żywiczne, miętowe, cytrusowe) karmelu, słodowe, chlebowe, karmelowe, lukrecji
- Odczucie w ustach:
- Gęste, aksamitnie gładkie
- Słodkie
- Słodko-taniniczny finisz z posmakiem drewna
- Temperatura serwowania: 12-17 ⁰C
- Szkło: Tulip, Sniffter
- Foodpairing:
Dania: pieczona gęś z wędzonymi śliwkami nadziewana wątróbką z pietruszką, wędzone tofu w panierce z panko z ostym sosem
Sery: ser owczy dojrzewający Pecorino z pieprzem, Nakládaný hermelín
Desery: praliny ze skórką pomarańczy i gorzką czekoladą, brownie z czarną porzeczką