Z okazji Święta Porteru Bałtyckiego – Baltic Porter Day 2020 przygotowaliśmy specjalną wersję tego trunku! Do długo leżakowanej w beczkach po bourbonie Four Roses podstawy dodaliśmy bardzo aromatyczne laski wanilii. Stworzyliśmy w ten sposób niebywale pyszne połączenie, które spaja aksamitna tekstura uzyskana dzięki nasycaniu azotem.
WRCLW Baltic Porter Double Vanilla Bourbon Barrel Aged NITRO 2019Do długo wyleżakowanego ciemnego piwa dolnej fermentacji o mocnej podbudowie słodowej z łagodnymi nutami ciemnych słodów dodaliśmy bardzo aromatyczne laski wanilii! |
Styl
Styl Porter Bałtycki jak sama nazwa wskazuje, wykształcił się w rejonach basenu morza bałtyckiego w
XIX wieku jako odpowiedź na wyspiarskiego Imperialnego Stouta. W przeciwieństwie do niego, ma
intensywniejszą podbudowę słodową, bardziej zharmonizowany bukiet, ale przede wszystkim jest
długo fermentowanym i leżakowanym piwem dolnej fermentacji. W zasadzie jest to ciemna wersją
koźlaka (Bock). Ma mniej agresywne nuty palone, jest słodsze, rozgrzewające i pomimo wysokiej
mocy – przyjemne w degustacji. Tak bogate i esencjonalne piwo postanowiliśmy jeszcze urozmaicić
poprzez 7-miesięczne leżakowanie w beczkach po Bourbonie Four Roses.
Słody/ekstrakt:
Zasyp jest podobny do Koźlaka (Bocka) – podstawę stanowi słód monachijki, który nadaje pełni i
słodkości Porterowi Bałtyckiemu. Słody karmelowe podbijają słodycz i wprowadzają dużą ilość
melanoidyn, które przypominają w zapachu skarmelizowaną skórkę chleba. Słody barwiące nadają
ciemnej barwy, ale w przeciwieństwie do Imperialnego Stouta – nie jest to barwa nieprzejrzysta, a z
rubinowymi przebłyskami. Mniejsza ilość ciemnych słodów przekłada się też na delikatniejsze w nuty kawowe i czekoladowe.
Chmiele:
Używamy chmieli tradycyjnych, kontynentalnych – niemieckiego Magnum oraz Taurus do nadania
odpowiedniej goryczki, oraz słoweńskiego Styrian Goldings o tytoniowo-ziołowym profilu, który w
ciekawy sposób utlenia się wraz z upływającym czasem – szczególnie w ciemnych, mocnych piwach.
Leżakowanie w beczkach po Bourbonie
Porter ten leżakował w beczce po bourbonie Four Roses przez ponad 7 miesięcy.
Starzenie piwa to niesamowity proces, gdzie piwo po pierwsze szlachetnie się utlenia – smak i aromat
harmonizują się, pojawiają się nuty porto, sherry i suszonych owoców (śliwki, rodzynek, wiśni).
Nuty alkoholowe nieco łagodnieją, a z samego drewna zostają wypłukane:
– taniny, określane jako smak drewna, które wprowadzają charakterystyczną cierpkość kontrującą
słodycz piwa.
– karmele i tzw. związki reakcji Maillarda, które powstają w procesie opalania beczki (to one wpływają
na charakterystyczny kolor Bourbonu)
– Ligniny, które po kilku przemianach, przekształcają się do waniliny – co nadaje charakterystycznych nut waniliowych. Z dębu amerykańskiego powstaje jeszcze cała grupa fenoli, które
odpowiedzialne są za aromaty przyprawowe – goździkowe, cynamonowe, kokosowe a nawet palone.
Wreszcie w beczce dochodzi do zatężenia piwa – beczka nie jest idealnie szczelnym opakowaniem a woda wyparowuje z niech szybciej niż pozostałe składniki. Efektem jest zatężenie – straty w tym
procesie nazywane są „angel’s share” czyli „dawką dla aniołów”.
Oczywiście piwo przejmuje również charakter alkoholu, który w tej beczce wcześniej się znajdował.
Beczki po Bourbonie Four Roses są niezwykle aromatyczne – przy leżakowaniu w nich piwa nadają
wyraźnej, intensywnej waniliowości, kokosowości i korzenności.
Wszystkie te aspekty powodują, że jest to bardzo złożone, wielowymiarowe piwo, w którym można
znaleźć cały szereg różnych cech – szczególnie degustując je w różnych temperaturach. Dlatego
polecamy je serwować w nieco niższej temperaturze, około 10°C i w czasie degustacji ogrzewać je w
dłoni aż do uzyskania ok 18°C
Nasycanie azotem:
Nasycanie piwa azotem, zamiast dwutlenkiem węgla, ma na celu zwiększenie jego pijalności oraz zmianę tekstury na aksamitną.
Rozpuszczalność azotu w cieczach jest kilkudziesięciokrotnie mniejsze niż dwutlenku węgla. Używamy specjalnej technologii aby rozpuścić jak najwięcej azotu w piwie, ale tuż po otwarciu i gwałtownym przelaniu piwa do szklanki, azot stara się jak najszybciej z niego uciec. W tym czasie tworzy niezliczoną ilość bardzo małych pęcherzyków, które tworzą tzw. efekt kaskadowy. Po chwili azot kieruje się ku górze, spieniając białka rozpuszczone w piwie. W tym procesie generuje się przepiękna, drobnopęcherzykowa, jasnobeżowa i trwała piana, nie osiągalna przy piwie nasycanym dwutlenkiem węgla.
Aby w pełni cieszyć się piwem nasycanym azotem, właściwie je serwuj:
– piwo schłodź do temperatury <7 °C, nie wstrząsaj nim,
– gwałtownie otwórz butelkę i nalej piwo do szklaki, odwracając butelkę pionowo,
– ciesz się widokiem efektu kaskadowego, budującego piękną czapę drobnopęcherzykowej piany!
To piwo jest szczególne pod względem nasycania azotem – ma dużą gęstość. Fakt ten powoduję, że efekt kaskadowy odbywa się niczym w spowolnionym tempie – przez wysoką gęstość i lepkość pęcherzyki tworzą i unoszą się dużo wolniej. Dlatego po nalaniu lepiej odczekać nieco dłużej, aby dać czas pęcherzykom azotu do działania. Nie będzie to czas stracony – ten proces jest bardzo efektowny!
- Styl: Spice Baltic Porter NITRO
- Parametry
- Ekstrakt: 25,0 %
- Alkohol: 9,7 %
- IBU: 40
- Składniki:
- Słody: monachijski, pilzneński, karmelowy 110-130 EBC, słód czekoladowy, słód
barwiący - Chmiel:
- Goryczkowy: Hallertau Magnum, Taurus (DE)
- Aromatyczny: Styrian Goldings (SL)
- Drożdże: dolnej fermentacji W34/70
- Dodatki: laski wanilii
- Słody: monachijski, pilzneński, karmelowy 110-130 EBC, słód czekoladowy, słód
- Wygląd: : Ciemnobrunatny, niemal czarny, z rubinowymi przebłyskami, z beżową bardzo
drobnopęcherzykową pianą, budującą się przez efekt kaskadowy - Aromaty: : bourbonu, wanilii, lukrecji, orzechów, wafli czekoladowych, brownie, rodzynek,
marcepanu, karmelowe, lukrecji, toffi, melasy, likieru kawowego, wiśni - Odczucie w ustach:
- Aksamitnie gładkie
- Słodkawe
- Rozgrzewające, finisz z gorzkim kakao, dębiną i posmakiem bourbonu
- Temperatura serwowania: 12-17 ⁰C
- Szkło: Tulip, Sniffter
- Foodpairing:
Dania: podwędzane grillowane mięsa, szczególnie wołowina, chili con carne
Sery: ser owczy dojrzewający Pecorino z pieprzem
Desery: crème brulee z ajerkoniakiem