Najmocniejsze i najgęstsze piwo Browaru Stu Mostów. Czarne, nieprzejrzyste, warzone z największą ilością ciemnych i palonych słodów. Wypełnione po brzegi aromatami czekoladowymi, kawowymi i karmelowymi. Z czasem zyskuje nuty ciemnych suszonych owoców i pumpernikla. Niesamowicie esencjonalne i wybitnie degustacyjne.
WRCLW Imperial StoutNajmocniejsze i najgęstsze piwo Browaru Stu Mostów. Czarne, nieprzejrzyste, warzone z największą ilością ciemnych i palonych słodów. |
Styl
Jeden z najpotężniejszych stylów piwa Świata – Imperial Stout (Russian Imperial Stout). Piwo historyczne, bo warzone już na przełomie XVIII i XIX wieku przez londyńskie browary. Styl ten powstał z tych samych powódek dla których dzisiejsi rzemieślnicy tworzą nowofalowe piwa – dla konsumentów szukających nowej jakości w piwie, szczególnie wśród tych bardziej esencjonalnych i treściwych piw. Z czasem styl ten zyskał uznanie w całej Europie i eksportowany był na całym Starym Kontynencie, w tym również do Sankt Petersburga, przez co dopiero po latach, w XX wieku, może trochę w celach marketingowych, zaczęto nazywać to piwo Rosyjskim Imperialnym Stoutem. Przymiotnik „Imperialny” odnosi się do nadzwyczajnego ekstraktu i mocy piwa – co prawda zakres jest dość szeroki, ale to właśnie te wysoce ekstraktywne, ekstremalne wersje tego stylu przyprawiają o szybsze bicie serca każdego miłośnika piwa. Bo nie jest to piwo codzienne, a każda warka takiego „mocarza” w browarze to wielkie wydarzenie.
Słody/ekstrakt:
Uzyskanie tak wysokiego ekstraktu jest nie lada wyzwaniem w każdym browarze. Przy takiej gęstości brzeczki nastawnej (30% ekstraktu!) bardzo spada wydajność procesu. Sprzęt i umiejętności piwowara są wystawione na najcięższą próbę. Wszystko tutaj jest ekstremalne – całkowita ilość słodów oraz ilość słodów ciemniejszych i karmelowych wraz z tymi palonymi i barwiącymi. To właśnie ich ogromna ilość zapewnia szalenie intensywny aromat kawy, karmelu i świeżo prażonego ziarna kakaowca. Już sama brzeczka smakuje jak słodkie brownie – oblane kilkukrotnie czekoladą. Coś niesamowitego.
Chmiele:
Używamy chmieli tradycyjnych, kontynentalnych – Magnum do nadania odpowiedniej goryczki, oraz Tettnanger – dla uzyskania aromatu ziołowego, który z czasem wspaniale się w ciemnych, mocnych piwach utlenia. Natomiast Imperial Stout ma przesunięty balans w stronę słodową – dlatego chmielenie jest nieco mniej intensywne.
Leżakowanie:
Tak gęste i esencjonalne piwa wyśmienicie się przechowują – niczym dobre, mocne wino. Dlatego świetnym pomysłem jest zaopatrzenie się w kilka butelek i otwierać je w dłuższych odstępach czasu (pół roku, rok). Za każdym razem będzie nieco inne. Na początku będzie niesamowicie czekoladowe, deserowe. Z czasem zyska nut porto, sherry, suszonych owoców (śliwki, rodzynek i wiśni). Ciekawe doświadczenie.
*Jeśli piwo będzie przechowywane w odpowiednich warunkach (temperatura ok 10 st. C, brak nasłonecznienia), piwo odwdzięczy się z czasem szlachetnymi nutami utlenienia.
- Styl: Imperial Stout
- Parametry
- Ekstrakt: 30,0%
- Alkohol: 11,0% obj.
- IBU: 60
- Składniki:
- Słody: pilzneński, monachijski II, pszeniczny czekoladowy, karmelowy 150 EBC, jęczmień palony, barwiący
- Chmiel:
- Goryczkowy: Hallertau Magnum (DE),
- Aromatyczny: Tettnanger (DE)
- Drożdże: Danstar Nottingham
- Wygląd: Nieprzejrzyście czarny, z ciemną, brązową drobnopęcherzykową pianą
- Aromaty: czekolada deserowa, kawa, wafle z czekoladą, suszona śliwka, wiśnia, praliny
- Odczucie w ustach:
- Gęste, oleiste, nisko wysycone
- Deserowej czekolady, ciemne owoce
- Rozgrzewające w przełyku, lekka kwaskowość i słodycz
- Temperatura serwowania: 12-17⁰C
- Szkło: Tulip, Sniffter
- Foodpairing:
- bardzo intensywne i mocne piwo, polecane tylko z deserami: Tiramisu z owocami leśnymi, Belgijskie praliny z gorzką czekoladą