Warzymy z Amerykanami
Piszemy historię, po raz kolejny. Takiego wydarzenia w Polsce nie było. Tego typu projekt jest przykładem jak bardzo różni się rzemieślnicze podejście w browarnictwie od masowo produkowanych piw. Tu jest otwartość, spotykamy się, wymieniamy doświadczeniami, eksperymentujemy. Łączymy naszą kreatywność, po to żeby pokazać wielu ludziom, czym jest piwo, jak bardzo angażuje praca nad nim.
Wyjątkowo długo debatowaliśmy nad recepturą. Nad tym, w jaki sposób my pracujemy, tak aby porównać to do ich metod prac. I zaaranżować ustalenia w warunkach naszego browaru. Daliśmy im też nasze piwa eksperymentalne. O nich potem też rozmawialiśmy. Byli pod wielkim wrażeniem, dopytywali o szczegóły jak je robiliśmy.
Do wspólnego warzenia przygotowane zostały słody, jasne, w dużej ilości, bo to będzie mocne piwo. Do tego chmiele, które przysłali Amerykanie. W oszałamiającej ilości. Bazą jest mieszanka najlepszych dostępnych na rynku chmieli amerykańskich. Wszystko to przyjechało bardzo świeże, z dobrym i wyważonym zestawem aromatów.
Wypróbujemy też nową technikę, która jest nowością nawet w Stanach. Pewną część suszonego chmielu dodamy do fermentacji głównej po to, aby piwo było bardziej mętne oraz aby nabrało intensywniejszego chmielowego aromatu.
W ocenie Amerykanów czuło się emocje. „Pracowaliśmy już wcześniej z innymi browarami, ale tu dochodzi fakt, że jest to pierwsza polsko-amerykańska współpraca przy warzeniu piwa. To jest fantastyczne miasto, fantastyczny browar, wyśmienite piwo. Nie mogę się doczekać ostatecznego efektu, na jaki przełoży się nasza współpraca. Sposobu, w jaki nasze i wasze pomysły zaczną współgrać i stworzą naprawdę bardzo dobre piwo – powiedział Terry Hawbaker, Główny Piwowar Pizza Boy Brewing.
Ocena zaprzyjaźnionych piwowarów, którzy przyjechali nam kibicować była też budująca i nad wyraz przenikliwa. „Przede wszystkim to wyjątkowy zespół”. „To połączenie wszystkich pomysłów w jedną całość – to sprawia, że to piwo będzie wyjątkowe. Różne chmiele, bardzo fajny profil chmielowy, słód nie jest nadmiernie prażony, co mogłoby zepsuć cały zapach i smak. Moim zdaniem to bardzo zrównoważona receptura”. „Powinno z niej wyjść bardzo dobre piwo, bo pracuje przy nim sporo bardzo dobrych piwowarów”. „To dla mnie wielki zaszczyt patrzeć jak opracujecie”. „To była też świetna zabawa”. Naprawdę czuło się duże emocje.
Piwo warzone we Wrocławiu jest pierwszym w Polsce zrobionym we współpracy z amerykańskim Browarem. Na pewno piszemy właśnie bardzo ciekawy rozdział w historii craftu w naszym kraju. Premiera będzie równie dużym wydarzeniem. Jak zapowiadaliśmy jest zaplanowana na marzec.