Dofinansowane ze środków Unii Europejskiej

CZY MASZ
UKOŃCZONE
18 LAT?

ARE YOU
OVER THE AGE
OF 18?

WRCLW Baltic Porter NITRO

WRCLW Baltic Porter NITRO

Warzyliśmy już portera bałtyckiego, ale zawsze poza granicami naszego kraju. Pora na premierę tego stylu w naszym browarze! Piwo ciemne, dolnej fermentacji, wyjątkowo długo fermentowane i leżakowane – bo właśnie takie portery bałtyckie są najlepsze. Z solidną podbudową słodową, delikatnym aromatem ciemnych słodów – podobny do wafli w czekoladzie. Czysty w profilu, pełny, słodkawy, ze zbalansowaną goryczką. Dzięki nasycaniu azotem jest niezwykle aksamitny w teksturze, z piękną, drobnopęcherzykową jasnobeżową pianą.

 

WRCLW Baltic Porter NITRO

Piwo ciemne, dolnej fermentacji, wyjątkowo długo fermentowane i leżakowane – bo właśnie takie portery bałtyckie są najlepsze. Z solidną podbudową słodową, delikatnym aromatem ciemnych słodów – podobny do wafli w czekoladzie.

Styl

Styl Porter Bałtycki, jak sama nazwa wskazuje, wykształcił się w rejonach basenu morza bałtyckiego w XIX wieku jako odpowiedź na wyspiarskiego Imperialnego Stouta. W przeciwieństwie do niego, ma intensywniejszą podbudowę słodową, bardziej zharmonizowany bukiet, ale przede wszystkim jest długo fermentowanym i leżakowanym piwem dolnej fermentacji. W zasadzie, jest to ciemna wersją koźlaka (Bock). Ma mniej agresywne nuty palone, jest słodsze, rozgrzewające i pomimo wysokiej mocy – przyjemne w degustacji.

Słody/ekstrakt:

Zasyp jest podobny do Koźlaka (Bocka) – podstawę stanowi słód monachijki, który nadaje pełni i słodkości Porterowi Bałtyckiemu. Słody karmelowe podbijają słodycz i wprowadzają dużą ilość melanoidyn, które przypominają w zapachu skarmelizowaną skórkę chleba. Słody barwiące nadają ciemnej barwy, ale w przeciwieństwie do Imperialnego Stouta – nie jest to barwa nieprzejrzysta, a z rubinowymi przebłyskami. Ciemnych słodów jest mnie niż Imperialnym Stoucie, dlatego nuty kawy i czekolady są zdecydowanie mniej intensywne. Ciekawym dodatkiem jest słód jęczmienny wędzony dymem z drewna czereśniowego – jest go na tyle mało, że nie dominuje piwa, ale stanowi mały niuans, który wzbogaca kompleksowość aromatu.

Chmiele:

Używamy chmieli tradycyjnych, kontynentalnych – niemieckiego Magnum do nadania odpowiedniej goryczki, oraz słoweńskiego Styrian Goldings – o tytoniowo-ziołowym profilu, który w ciekawy sposób, z czasem się utlenia, szczególnie w ciemnych, mocnych piwach.

Leżakowanie:

Tak gęste i esencjonalne piwa wyśmienicie się przechowują – niczym dobre, mocne wino. Dlatego świetnym pomysłem jest zaopatrzenie się w kilka butelek i otwierać je w dłuższych odstępach czasu (pół roku, rok). Za każdym razem będzie nieco inne. Na początku będzie niesamowicie czekoladowe, deserowe. Z czasem zyska nut porto, sherry, suszonych owoców (śliwki, rodzynek i wiśni). Ciekawe doświadczenie.

*Jeśli piwo będzie przechowywane w odpowiednich warunkach (temperatura ok 10 st. C, brak nasłonecznienia), piwo odwdzięczy się z czasem szlachetnymi nutami utlenienia.

Nasycanie azotem:

Nasycanie piwa azotem, zamiast dwutlenkiem węgla, ma na celu zwiększenie jego pijalności oraz zmianę tekstury na aksamitną.

Rozpuszczalność azotu w cieczach jest kilkudziesięciokrotnie mniejsze niż dwutlenku węgla. Używamy specjalnej technologii aby rozpuścić jak najwięcej azotu w piwie, ale tuż po otwarciu i gwałtownym przelaniu piwa do szklanki, azot stara się jak najszybciej z niego uciec. W tym czasie tworzy niezliczoną ilość bardzo małych pęcherzyków, które tworzą tzw. efekt kaskadowy. Po chwili azot kieruje się ku górze, spieniając białka rozpuszczone w piwie. W tym procesie generuje się przepiękna, drobnopęcherzykowa, jasnobeżowa i trwała piana, nie osiągalna przy piwie nasycanym dwutlenkiem węgla.

Aby w pełni cieszyć się piwem nasycanym azotem, właściwie je serwuj:

– piwo schłodź do temperatury <7 °C, nie wstrząsaj nim,
– gwałtownie otwórz butelkę i nalej piwo do szklaki, odwracając butelkę pionowo,
– ciesz się widokiem efektu kaskadowego, budującego piękną czapę drobnopęcherzykowej piany!

To piwo jest szczególne pod względem nasycania azotem – ma dużą gęstość. Fakt ten powoduję, że efekt kaskadowy odbywa się niczym w spowolnionym tempie – przez wysoką gęstość i lepkość pęcherzyki tworzą i unoszą się dużo wolniej. Dlatego po nalaniu lepiej odczekać nieco dłużej, aby dać czas pęcherzykom azotu do działania. Nie będzie to czas stracony – ten proces jest bardzo efektowny!

 

  • Styl: Baltic Porter NITRO
  • Parametry
    • Ekstrakt: 25,0%
    • Alkohol: 9,7% obj.
    • IBU: 40
  • Składniki:
    • Słody: monachijski, pilzneński, karmelowy 100-130 EBC, wędzony czereśnią, carafa specjal III, słód barwiący
    • Chmiel:
      • Goryczkowy: Hallertau Magnum (DE),
      • Aromatyczny: Styrian Goldings (SL)
    • Drożdże: dolnej fermentacji W34/70
  • Wygląd: Ciemnobrunatny, niemal czarny, z rubinowymi przebłyskami, z beżową bardzo drobnopęcherzykową pianą, budującą się przez efekt kaskadowy
  • Aromaty: słodowe, chlebowe, karmelowe, lukrecji, toffi, orzechowe, wiśnie, rodzynki, melasy
  • Odczucie w ustach:
    • Gęste, aksamitnie gładkie
    • Słodkiej lukrecji
    • Rozgrzewające, finisz z gorzką czekoladą
  • Temperatura serwowania: 12-17⁰C
  • Szkło: Tulip, Sniffter
  • Foodpairing:
    • podwędzane grillowane mięsa, szczególnie wołowina, chili
    • sery: ser owczy dojrzewający Pecorino z pieprzem,
    • deser: crème brulee z czerwoną porzeczką